Zakwaszenie gleb w Polsce dotyka ponad połowy gleb rolniczych. Sytuacja z roku na rok wcale nie staje się łatwiejsza i lepsza. Obecnie stosowanie wapna nawozowego czy wapna magnezowego jest o wiele razy mniejsze niż stosowanie tych nawozów w końcu lat 90. Jeżeli porównamy wysiew nawozów rolniczych z tamtym czasem dowiemy się, że dzisiejsa wartość stanowi jedynie jedną trzecią zużycia nawozów wapniowych tudzież magnezowych z końca XX wieku. Stanowi to tylko 20% realnego zapotrzebowania. Jak wiemy, rośliny do prawidłowego rozwoju potrzebują odczynu gleby zasadowego lub obojętnego.

Jesień to czas kiedy powinniśmy zastanowić się nad stanem naszej gleby. Jeżeli stwierdzimy, że takie nawożenie jest koniecznie, to właśnie czas na zakup i użyżnienie naszej gleby wapnem nawozowym lub magnezowym.

Wapnowanie ma zasadniczy wpływ na wzrost naszych roślin. Jeżeli chcemy aby nasze rośliny wydawały większe plony, były lepsze jakościowo, nie możemy pozostawić tego problemu samego sobie, gdyż sam on się nie rozwiąże. Jeżeli intesyfikujemy nasze uprawy nawożenie wapnem nawozowym musi stać się tego nieodłącznym elementem.

Pamiętajmy o skutkach niestosowania wapna nawozowego:

Brak odpowiedniego Ph gleby, prowadzi do pogorszenia jakości naszych plonów przez zmniejszenie przyswajalności składników pokarmowych. Są to głównie: magnez, potas, siarka, fosfor. Brak tych składników znacząco osłabia rozówj rośliny, a nawet prowadzi do zwiększonej ilości pierwiastków, których nie chcemy w roślinie, głównie metali ciężkich, gdyż ich zbyt duża ilość może doprowadzić do zakwalifikowana tychże roślin jako nienadających się do konsumpcji.

Wapnowanie ma ogromny wpływ na powstawanie próchnicy, dzięki której roślina może się prawidłowo rozwijać. Brak tego wapnowania znacząco ograniczy poziom próchnicy, a co za tym idzie powstanie mniej drobnoustrojów, które biorą udział w rozkładzie związków pokarmowych roślin. Następuje osłabienie procesów asymilacji atomów azotu z powietrza. Brak wapnowania uniemożliwia osiągnięcie zadowalających plonów.